Grudniowy poranek, za oknem chłód, łóżko i ciepła kołdra, świąteczne piosenki, kawa, czekoladka z kalendarza adwentowego. Takie proste, a takie przyjemne momenty. No dobra, a teraz tak serio: mam nadzieję, że każdy zauważył, że brakuje tutaj śniadania!
Poranki bez śniadań są jak… są bez sensu (same głupoty przychodzą mi do głowy, pominiemy to 😁). Dziś przygotowałam dla Was przepis, który wpasuje się idealnie w świąteczną aurę: cynamon, przyprawa do piernika, duszone jabłka, marchewka. Zrobimy fit omlet marchewkowy z duszonymi jabłkami! No i przy okazji w bardzo prost… pyszny sposób będziemy mogli odhaczyć punkt numer trzy, na naszej liście rzeczy, które trzeba zrobić w grudniu. 😊

Co ma piernik do kurczaka?
Zima to pora roku, gdzie poranki są dla mnie najbardziej wyjątkowe. Uwielbiam ten chłód za oknem, zagrzane łóżko, dymek nad gorącą kawą i ciepłym śniadaniem. Ja pierniczę, naprawdę to kocham. A jak już przy pierniczeniu jesteśmy to przyprawa do piernika schodzi u mnie na kilogramy. Ostatnio nawet niechcący sypnęłam ją do obiadu zamiast czosnku… zjadłam, ale kurczak z przyprawą do piernika nie zagości na co dzień w moim menu. No ale, co ma piernik do kurczaka?! 😁 Przepisu na ten obiad nie podam, ale na zdrowego omleta marchewkowego jak najbardziej. Tutaj możecie sypać przyprawy do piernika ile chcecie. Tylko nie pomylcie z czosnkiem! 😁
Ulubiony omlet
Dacie wiarę, że marchewkowy omlet smakuje mi tylko zimą? Nie wyobrażam sobie zjeść go w wakacje (Edit: jest 07.08.2019 r., a ja mam na niego ochotę i jem go praktycznie codziennie na kolację. Jednak ten omlet to życie bez względu na porę roku!). Zawsze zaczynam mieć na niego ochotę, gdy robi się chłodno i uwierzcie, że wypróbowałam już mnóstwo wersji. Ten przepis jest naprawdę prosty i podstawowy, ale dodanie jabłek w takiej postaci sprawia, że omlet staje się wilgotny, puszysty i miękki. To zdecydowanie mój ulubiony omlet marchewkowy jaki do tej pory zrobiłam. A wysmarowanie go czeko-śliwką… o rany, jest 01:14 w nocy, żałuję że to piszę!
Chodźcie. Czas coś zjeść!

Dużo czeko-śliwki! ❤️
PRZEPIS
SKŁADNIKI NA JEDNĄ PORCJĘ:
- 1 duże jajko (lub 1 mniejsze jajko + 1 białko jaja)
- 1 mała marchewka (ok. 80 g startej)
- 1 jabłko
- 30 g mąki jaglanej/ gryczanej/ ryżowej/ owsianej/ kukurydzanej/ żytniej
- 15 g odżywki białkowej (zamiast odżywki można dodać więcej mąki i słodzidło)
- 80 g mleka (ja użyłam napoju roślinnego ryżowego)
- przyprawa do piernika i cynamon według uznania
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
PRZYGOTOWANIE:
Duszone jabłka: Jabłka pokroić w małe kosteczki, wrzucić do garnka z wodą, dodać cynamonu i gotować przez kilka minut (w czasie przygotowywania masy do omleta). Przed wrzuceniem jabłek na omleta wystarczy je jedynie odcedzić.
Omlet: Marchewkę zetrzeć na tarce. Wszystkie składniki połączyć razem i dokładnie wymieszać. Jeżeli masa będzie zbyt gęsta dolać odrobinę mleka. Odstawić na chwilę i w tym czasie dobrze rozgrzać patelnię z dowolnym tłuszczem. Następnie część masy wylać na patelnię, przykryć przykrywką i smażyć przez chwilę na małym ogniu. Po chwili wsypać większość odcedzonych kawałków jabłek (reszta na wierzch) i zalać drugą częścią masy. Cierpliwie smażyć pod przykrywką na małym ogniu z obu stron.
Gotowe!
KALORIE I MAKROSKŁADNIKI:
1 omlet (bez dodatków) ma około 360 kcal (20 g białka/ 8 g tłuszczy/ 52 g węglowodanów)


Duszone jabłka w środku i na zewnątrz – miłość!
Proste, prawda? Podoba się przepis? Dajcie znać czy go wykorzystacie! Jak zawsze czekam na Wasze zdjęcia. Możecie wysyłać mi w wiadomościach prywatnych na Instagramie lub dodawać je u siebie na profilu. Nie zapomnijcie mnie oznaczyć i dodać #jem_z_eli
No i oczywiście, osoby które wypełniają zimową listę dodają #grudzien_z_eli
Smacznego! 😘
Wyszedl mi bardzo dobry i puszysty. Zrobiłam bez odżywki, bez mleka i bez jabłka, całościowo dałam tylko 30 g mąki i wyszedł puszysty i extraa
Korzystałam z tego przepisu już z milion razy. Pamiętajcie, że nie każda marchew jest tak samo soczysta i nie każda mąka wchłonie tyle samo mleka. Proponuję połączyć wszystkie suche składniki z jajkiem, następnie dodać marchew i wymieszać, bo wtedy wszystko zacznie się robić bardziej płynne. Następnie dodajemy odpowiednią ilość mleka, żeby uzyskać odpowiednią konsystencję. Smażymy na dość małym ogniu, żeby omlet się nie spalił, a w środku nie został surowy. U mnie jest to mąka owsiana i tylko 30 ml mleka. Przepis jest super!
Trzymałam na patelni przez 35 min (pod przykrywką, bez przykrywki) i już nie miałam siły.. wyjęłam i ciasto było w środku nadal surowe wszystkie składniki wg przepisu. Nie mam pojęcia o co chodzi. Szkoda bo zapowiadało się fajnie..
Pyszne! Dziś robię! Przyda się do pracy zdalnej:D
Jako smakosz i entuzjasta omletów chcę delikatnie zwrócić uwagę i zaprotestować, jeżeli do receptury dodaje się jakiejkolwiek mąki, to nie jest to omlet tylko placek i plackopodobny twór , nie jest moim zamiarem pouczanie kogokolwiek, bo smak to kwestia gustu i nad nim się nie dyskutuje, nie twierdze, że ten placek jest zły, wygląda przepysznie, ale niestety nie jest on omletem, ze smacznym pozdrowieniem
Zrobiłam z mąki żytniej nie wiem czemu ale nawet się nie robi z tego omlet przypala się tylko nie wiem jablko starałam na tarce może to dlatego?
Bardzo dobry omlet! Dopiero dzisiaj zrobiłam ale jest pyszny.
Szukałam inspiracji na dzisiejsze śniadania i znalazłam! Aż poleciałam do sklepu po marchewki! Obłędny jest!
Cieszę się! Na zdrowie! 🙂
Ile dać mąki zamiast odżywki?
+/- tyle samo i do tego słodzidło według uznania
A mogę dać mąkę orkiszową, jeśli nie mam żadnej z powyższych?
Tak