Większość z Was pokocha dzisiejszy przepis całym sercem! Tak, tak… dziś będzie sernik. Słodki, kremowy, z malinami, na czekoladowym spodzie. Do tego oczywiście zdrowy, niskokaloryczny i sycący! Czego chcieć więcej? No okej, dokładam jeszcze polewę czekoladową i mamy już komplet dobroci. Być może już wiecie, ale ja nie należę do największych fanów sernika. Jednak ten przepis naprawdę to zmienił i już wiem, że to ciasto jeszcze nie raz zagości u mnie na talerzu! Czy ktoś jest chętny na deser? Zapraszam Was na fit sernik na czekoladowym spodzie.
Sernikowe porady
Co zrobić, aby sernik nie opadł? Nie piekę serników zbyt często, lecz teraz, gdy zrobiłam sernik z tego przepisu będzie on gościł u mnie znacznie częściej. 
Podzielę się z Wami kilkoma moimi sernikowymi poradami. Przede wszystkim: produkty w temperaturze pokojowej. Szczególnie mowa tu o jajkach! Najlepiej wyciągnąć je kilkanaście minut przed zrobieniem ciasta. W kwestii jajek nie mogę nie wspomnieć również o białkach – muszą być ubite na sztywną pianę. Kolejna sprawa to miksowanie: sernik nie lubi zbyt długiego miksowania. Wszystkie składniki (oprócz ubitych białek) należy zmiksować tylko do połączenia składników, a po dodaniu białek wymieszać delikatnie drewnianą łyżką. Pieczenie zależy od piekarnika. Serniki wolą posiedzieć dłużej, ale w niższej temperaturze. Starajcie się zbyt często nie otwierać drzwiczek podczas pieczenia. Polecam raz sprawdzić sernik przy użyciu patyczka – powinien być suchy. Jeśli nie jest, to znak, że sernik potrzebuje jeszcze chwili. Termoobieg czy góra-dół? Ja wybieram góra-dół. Po upieczeniu nie należy od razu go wyciągać! Najlepiej wyłączyć piekarnik i zostawić na ok. 30 minut.
Ostatnia rada: to już nie w kwestii tego czy opadnie, ale to ciasto najlepiej smakuje schłodzone po całej nocy w lodówce! Fit sernik na czekoladowym spodzie na śniadanie? Brzmi jak plan! 😊
Shut up and take my money!
Fit sernik można zrobić na mnóstwo sposobów. Mój ulubiony przepis na sernik na zimno… a właściwie to skyrnik na zimno już znacie! Także to była tylko kwestia czasu, aby na blogu pojawił się przepis na fit sernik pieczony. Miałam dwa podejścia. Za pierwszym razem… hmmm, jakby to napisać? Chyba po prostu przekombinowałam. Dodałam zbyt dużo składników i liczyłam na efekt wow, bo naprawdę zapowiadało się pysznie. No, ale niestety, żadnego efektu wow nie było. A nawet powiedziałabym, że wręcz przeciwnie, bo sernik wyszedł dość „zamulający” 😆 Na szczęście wyciągnęłam wnioski i stworzyłam coś nowego! Przepis na fit sernik na czekoladowym spodzie, który jest naprawdę prze pyszny! Zarówno konsystencja jak i smak robią robotę. No i oczywiście kolejna ważna kwestia… 250 kcal w kawałku pysznego sernika?! 😁 Shut up and take my money! Żartuję. Jedyne „money” jakie Wam są potrzebne to te, na kupienie kilku składników. Jak we wszystkich moich przepisach są to oczywiście podstawowe składniki, które dostaniecie w większości sklepów. 😊
Gotowi? Czas na fit sernik na czekoladowym spodzie!
PRZEPIS
SKŁADNIKI NA FORMĘ 21 CM
SPÓD:
- 100 g daktyli
- 70 g mąki orkiszowej/gryczanej/ryżowej/owsianej/jaglanej/żytniej
- 10 g kakao
- 10 g oleju kokosowego lub masła
- ok. 15 g słodzidła (np. erytrolu lub ksylitolu)
MASA:
- 500 g twarogu na sernik (polecam z wiaderka np. z Lidla)
- 250 g ricotty
- 4 jajka
- 50 g mąki ziemniaczanej
- ok. 80-90 g słodzidła (np. erytrolu lub ksylitolu)
- odrobina soku z cytryny
- owoce: maliny, truskawki, borówki, jagody
- opcjonalnie: aromat waniliowy
PRZYGOTOWANIE:
SPÓD:
Daktyle namoczyć przez ok. 5 minut we wrzątku. Olej kokosowy lub masło rozpuścić w rondelku. Następnie wszystkie składniki połączyć razem, zblednować i wyłożyć na spód formy (21 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i wysmarowanej olejem kokosowym. Piec ok. 10 minut w 180 stopniach. Następnie wyjąć i odstawić do ostygnięcia na czas robienia masy.
MASA:
Białka oddzielić od żółtek i ubić je ze szczyptą soli w osobnej misce na sztywną pianę. Twaróg, ricottę, źółtka, mąkę, słodzidło oraz sok z cytryny połączyć razem i zmiksować do momentu połączenia składników. W trakcie miksowania spróbować masy i ewentualnie dosłodzić. Następnie przełożyć ubite białka do zmiksowanej masy i delikatnie wymieszać drewnianą łyżką do połączenia się składników. Całość przełożyć na upieczony spód. Na wierzch dodać owoce. Piec przez ok. 75-85 minut w 175 stopniach (do suchego patyczka). Po upieczeniu trzymać sernik przez od 30 minut w piekarniku. Gdy ostygnie wsadzić do lodówki na ok. 4 godziny (a najlepiej całą noc). Dodatkowo można polać go polewą z rozpuszczonej gorzkiej czekolady.
Sernik zrobiony!
KALORIE I MAKROSKŁADNIKI:
Jeden kawałek (z ośmiu) ma około 247 kcal (14 g białka/ 11 g tłuszczy/ 23 g węglowodanów)
I jak podoba Wam się ten przepis? Mogę liczyć na to, że od teraz zasypiecie mnie milionem zdjęć serników w Waszym wykonaniu? 😊
Jeśli dodajecie zdjęcie u siebie na Instagramie nie zapomnijcie mnie na nim oznaczyć (@elinowak) oraz dodać #jem_z_eli 😊
Cały czas obserwuję Wasze zdjęcia! Już niedługo na Instagramie ogłoszę pewną nowość związaną z cotygodniowymi upominkami dla osób, które najczęściej korzystają z moich przepisów. Mam nadzieję, że zachęci Was to do działania w kuchni! Śledźcie moje InstaStory, tam dokładnie o wszystkim opowiem. 😊
Smacznego! Buziak! 😘
O kurcze wlasnie zauwazylam, ze nie kupilam ricotty 🙁 a takie kolejki do sklepu. Uda sie bez czy bez szans?
Może mascarpone? Niestety ricotta to ważny składnik w tym przepisie. 🙁 Nadaje konsystencję i smaku
Kochana, a można zastąpić czymś daktyle?
Przepis na pewno wypróbuje
Może suszone śliwki? Z dodatkową ilością słodzidła.
Czy zamiast sera z wiaderka można użyć zwykłego mielonego białego sera?
Powinno być ok. 🙂
Wygląda cudnie musi znaleźć się w moim brzuszku
Koniecznie! Innej opcji nie widzę. <3
Jeny czekałam na ten post na Twoim blogu, bo jestem prawdziwą fanką sernika W weekend na pewno zabieram się za zrobienie ❤️❤️
Super Julia! Nie mogę się doczekać efektów. 🙂
To będzie mój pierwszy sernik w życiu i mam nadzieję, że wyjdzie rewelacyjny. Na sam widok cieknie mi ślinka i burczy w brzuchu, więc póki co idę się zadowolić pyszną kolacją. Dziękuję, Eli, za tak wspaniałe i proste przepisy! ❤️
Bardzo się cieszę, że Ci się podoba! I mam nadzieję, że będzie Ci smakować! 🙂 <3
Czekałam na niego bardzo, wleci w weekend ❤❤
Jupi! Czekam na fotkę. <3
Jeju taaak! Uwierz mi, że jedyną osobą, która bardziej czekała na ten przepis ode mnie, była moja mama, chociaż generalnie nie zawsze jest za fit ciastami! Dzięki Eli!❣
Ah! Pozdrów mamę! 🙂 Nie mogę się doczekać Waszego wykonania. <3
długo czekałam na ten przepis i w końcu się DOCZEKAŁAM!! ❤❤ muszę go zrobić w najbliższym czasie!
Czekam na Twoje wykonanie! 🙂