Z czym kojarzy Wam się słowo „dieta”? Zapewne większość osób ma przed oczami ciągłe uczucie głodu, zakazy, wieczne restrykcje i… sałatę na obiad. Jedno się zgadza: sałata na obiad, ale jako dodatek, a nie danie główne. 
Dieta to nic innego jak sposób żywienia. Każdy człowiek ma indywidualne podejście do tego jak się odżywia. Jedni traktują dietę jako mało ważny aspekt w życiu i jedzą co popadnie, dla innych dieta jest bardzo ważna i mają świadomość jak ogromny ma ona wpływ na nasze zdrowie. No właśnie… zdrowie. Czy dieta to coś strasznego i tylko najwytrwalsi są w stanie „robić to dobrze”, a cała reszta musi się męczyć? Nie. Dieta to nie kara!
Good food is good mood! 😊
Fakty na temat diety
Pomysł na post wziął się… Od Was! 
„Można jeść słodycze na diecie?”, „jaka jest najlepsza dieta na redukcje?” – takie i masę innych podobnych pytań dostaję praktycznie każdego dnia. Postaram się Wam przedstawić kilka faktów na temat diety. Spoko, bez obaw: nie będę tutaj kopiować regułek i starać się pisać naukowym językiem. Ten post jest dla Was! Napisany od serca dla serca, od koleżanki dla koleżanek. Będzie prosto, będą konkretne przykłady, aby wszystko było jak najbardziej zrozumiałe!
Ważna uwaga: wszystkie informacje jakie znajdują się w tym poście kierowane są do osób zdrowych, które nie mają żadnych problemów ze zdrowiem i chcą wprowadzić do swojego życia odpowiednie nawyki żywieniowe. Osoby chore, powinny udać się w tym celu do specjalisty, aby ich dieta była dobrana odpowiednio do danej choroby.
Okej, chcemy być osobami aktywnymi, czerpać radość z życia, rozwijać się i po prostu: ŻYĆ ZDROWO. Dieta (sposób odżywiania ) to bardzo ważny element całej tej układanki.
Przygotowałam dla Was 8 faktów, które musicie wiedzieć na temat diety!
1. Najlepsza dieta to… Dieta na całe życie
Pewnie ogarnęła Cię teraz panika. „Czyli co?! Do końca życia bez pizzy i lodów?” Spokojnie, na tego typu produkty też znajdzie się miejsce. 
Słowo „dieta” tak jak wspominałam wyżej jest bardzo negatywnie nacechowane i nie kojarzy się z niczym przyjemnym. Jeżeli masz w planach zacząć swoją przygodę ze zdrowym stylem życia, lepiej się odżywiać, więcej się ruszać, schudnąć/przytyć i planujesz „przejść na dietę” to musisz pamiętać, że nie może być to krótki epizod w Twoim życiu. Skończy się to tak, że stracisz wypracowane efekty szybciej niż na nie zapracujesz – zaufaj mi. Chodzi o to, aby dopasować sposób żywienia (dietę
) do siebie i swoich potrzeb. W odpowiedniej diecie jest miejsce na wszystko: pełnowartościowe posiłki wytrawne jak i słodkie, produkty które dostarczają mnóstwo witamin, a także produkty i potrawy, które zaspokoją Twoją psychikę i na które najzwyczajniej w świecie, po ludzku „masz ochotę”.
Dieta, na której jesz zbyt mało kalorii 
Szybki i krótkotrwały efekt, który w większości przypadków kończy się efektem jojo i problemami zdrowotnymi.
Dieta pełna wyrzeczeń i ciągłej restrykcji Zazwyczaj prowadzi do zaburzeń odżywiania i problemów na podłożu psychicznym.
Dieta monotonna i nudna Szybkie zniechęcenie się do zdrowego odżywiania, które później kojarzy się jedynie z „kurczakiem i ryżem”.
Można by takich przykładów wymieniać mnóstwo. Chodzi o to, aby dopasować swoje żywienie do danej sytuacji i potrzeby w swoim życiu, ale nigdy nie dopuścić do tego, aby odżywianie stało się czymś nieprzyjemnym. Dieta to nie kara!
Zdrowe odżywianie to nie etap w Twoim życiu, a zmiana nawyków na stałe. Nie jest to sposób odżywiania, w którym nagle ¾ produktów znika z tego świata!
Pomyśl: Chcesz schudnąć, jesteś zmotywowana, od dziś zaczynasz dietę, mało kalorii, zero lodów, zero pizzy, tylko sałatki i owsianki! Jak myślisz, ile wytrwasz? Czekaj… Czy to czasem nie jest tak, że zakazane smakuje najlepiej?
Czy myślenie „tego nie mogę, bo jestem na diecie” pomoże Ci w osiągnięciu celu?
Robimy inaczej: Chcesz schudnąć, jesteś zmotywowana, od dziś zaczynasz dietę, stopniowe wprowadzanie zmian, obserwacja swojego ciała i ilości spożywanych kalorii dla zwiększenia świadomości spożywanego jedzenia, pełnowartościowe posiłki, a w chwilach potrzeby sięganie po bardziej przetworzone produkty, które były, są i będą!
Zmiana diety na lepsze to zmiana nawyków żywieniowych, a nie rewolucja przemysłowa! Ta czekolada jest i będzie na półkach w sklepie. Nie zniknie z tego świata i w rozsądnych ilościach nie sprawi, że Twoje starania pójdą na marne. Psssssst.. Powiem Ci w sekrecie, że im mniejszy rygor na siebie nakładasz, tym mniejsza ochota na to, co na tej przysłowiowej „diecie” zakazane.
Mało jedzenia? Zero słodkości? Na pewno nie. Kolorowe talerze wypełnione pysznościami! 😊
2. Zainteresuj się
Pełnowartościowe posiłki, kalorie… O czym ona mówi?! Skoro zdrowy styl życia to coś, co ma towarzyszyć Ci przez długi czas, to chyba warto było by się trochę zainteresować, prawda? Sama na początku swojej przygody zadawałam pytania: „Na śniadanie lepsza owsianka czy jajecznica?”, „Ile posiłków jeść dziennie?”, „Jak rozłożyć makroskładniki na redukcji?”.
Nie ma na te pytania jednej, prawidłowej odpowiedzi. Prawda jest taka, że każdy organizm jest inny i to co jest dobre dla jednego człowieka może zupełnie przeciwnie działać na drugiego. Internet, szkolenia, portale społecznościowe, książki – w każdym z tych miejsc możesz dowiedzieć się czegoś na temat zdrowego odżywiania, wystarczy odrobina chęci. Wszystkie te informacje powinny być dla Ciebie wskazówką i inspiracją do tego jak ma wyglądać Twój sposób żywienia, a nie czymś za czym ślepo będziesz podążać.
Oczywiście, że na każde z pytań można odpowiadać bardzo ogólnikowo, podawać wiele przykładów i każdy poszczególny wariant tłumaczyć, ale zanim zadasz pytanie: zacznij od siebie. Przeanalizuj swój przypadek. Może warto pobrać aplikację do liczenia kalorii, aby mniej więcej zorientować się ile jesz w ciągu dnia? Sprawdzić czy przypadkiem Twoja dieta nie jest uboga w niezbędne makroelementy jak np. białko.
Przykład: Twoje śniadanie to owsianka na mleku z bananem, malinami, suszonymi owocami i masłem orzechowym. Super, zdrowo… No nie do końca. Gdy wpiszesz wszystkie produkty w aplikacje zauważysz, że jest to posiłek, w którym nie występuje białko oraz śladowe ilości tłuszczy. Tego nie lubimy! Zacznijmy od podstaw, czyli pełnowartościowych posiłków. Pewnie wiele z Was spotkało się z określeniem „śniadania białkowo – tłuszczowe” – może taka forma śniadań będzie dla Ciebie odpowiednia, ale kombinowanie z dietą zostaw sobie na moment, gdy będziesz mieć już podstawy. A wracając do tej owsianki, warto uzupełnić ją w odżywkę białkową, twaróg czy inny nabiał oraz orzechy. Takim sposobem otrzymamy pełnowartościowy posiłek!
Zaczynasz współpracę z trenerem lub dietetykiem? Jeżeli trafisz na osobę, która (oprócz tego, że rozpisze Ci plan dietetyczny) będzie dla Ciebie kimś, kto nauczy Cię podstaw, wytłumaczy dlaczego wybrała taki, a nie inny sposób żywienia – korzystaj z tej wiedzy ile tylko się da! Może się okazać, że w trakcie Waszej współpracy narodzą się nowe pomysły oraz lepsze wybory żywieniowe dobrane pod Ciebie. Liczy się świadomość! Pytaj, analizuj dlaczego taka, a nie inna zmiana została wprowadzona. Sytuacja przedstawia się zdecydowanie gorzej, gdy Twój trener czy dietetyk dostarczy Ci jedynie gotową rozpiskę i słuch po nim zaginie… To przykre, ale niestety takie osoby też się zdarzają.
Musisz sam chcieć wiedzieć więcej, bo w końcu tutaj chodzi o Twoje zdrowie. Nikt nie karze Ci być nagle specjalistą z dziedziny dietetyki, ale zainteresuj się do tego poziomu, aby móc świadomie się odżywiać, wiedzieć co, w jakich ilościach i w jakim momencie będzie odpowiednie dla Ciebie Twojego organizmu.
Wszystko to kwestia indywidualna! Zosia kocha jeść słone śniadania i czuje się po nich najlepiej, natomiast Basia kocha jeść słodkie. A Eliza kocha jeść – kropka. 😁
3. Jedzenie na redukcji i jedzenie na masie
Co jeść na redukcji (okres, gdy chcemy pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej), a co jeść na masie (okres, gdy chcemy zbudować masę mięśniową)? To samo, tylko w innych ilościach.
Nie ma czegoś takiego jak specjalna dieta na redukcję, czy dieta na masę. W punkcie pierwszym wspominałam o tym, że dieta to coś, co towarzyszy nam przez całe życie i dopasowujemy ją do siebie i swoich potrzeb. Jeżeli w danym momencie potrzebujesz zrzucić parę zbędnych kilogramów – jesz mniej (co nie oznacza, że mało). Natomiast jeżeli chcesz nabrać masy mięśniowej – jesz więcej. Osoba, która się odchudza może jeść identyczne posiłki jak osoba, która przybiera na wadze – różnica będzie jedynie w ilości.
Gdy próbujemy schudnąć i jedzenia jest automatycznie mniej, najlepiej starać się o to, aby posiłki były pełnowartościowe, ale także objętościowe. Co przez to można rozumieć?
Przykład: Placuszki zrobione z jajek, banana, płatków owsianych posmarowane masłem orzechowym – pełnowartościowy posiłek zawierający białko, tłuszcze oraz węglowodany. Koktajl z banana, płatków owsianych, odżywki białkowej, mleka kokosowego i masła orzechowego – pełnowartościowy posiłek zawierający białko, tłuszcze oraz węglowodany. Oba te posiłki można przygotować tak, aby miały taką samą ilość kalorii. Osoby będąca na masie często nie są w stanie „przejeść kalorii” jakie powinny dostarczyć do organizmu, dlatego najlepszym rozwiązaniem będą różnego rodzaju koktajle. Natomiast osoby redukujące powinny stawiać na posiłki objętościowe… Placuszkami najesz się bardziej niż koktajlem!
Czekolada to produkt, który także może znaleźć się w diecie osoby redukującej jak i osoby będącej na masie! 
A właśnie, skoro już jesteśmy przy czekoladzie…
Pieczywo to nic złego! Może je jeść każdy. Chodzi o ilość! 😊
4. „Zdrowe” vs „Niezdrowe”
„Mogę to jeść?”, „Czy to jest zdrowe?” – najczęstsze pytania od osób początkujących. Nie da się mówić o tym, czy dana rzecz jest zdrowa czy niezdrowa w kontekście jednego produktu, czy nawet posiłku.
Czy Snickers jest zdrowy?
Tak, dla osoby, której dieta jest odżywcza oraz bogata w wartościowe źródła białka, węglowodanów oraz tłuszczy. Dla osoby, która ma świadomość co je i ile je.
Nie, dla osoby, której dieta polega na samej przetworzonej żywności, która nie dostarcza do organizmu odpowiednich makro i mikroelementów.
Przykładowy Snickers ma 260 kcal, składa się głównie z węglowodanów oraz tłuszczy. Jeżeli Twoja dieta na co dzień jest odżywcza nic nie stoi na przeszkodzie, aby co jakiś czas zjeść takiego batona. Istnieje też rozwiązanie, aby uwzględnić go w swoim zapotrzebowaniu kalorycznym, czyli do posiłku zamiast banana, płatków owsianych i orzechów zjeść właśnie snickersa. Pssssst… ale pamiętaj co pisałam w punkcie 3. Redukujesz? Stawiaj na objętość! 260 kcal z płatków owsianych i banana to sporo jedzenia! Poza tym podczas redukcji ciężej o dostarczenie do organizmu odpowiedniej ilości mikroelementów, dlatego Twoja dieta musi być odżywcza.
Nie chodzi tu o jedzenie czego popadnie i zwracanie uwagi tylko na kaloryczność posiłku! Chcę zwrócić uwagę na to, że zarówno jednorazowe zjedzenie batona bez względnego rozmyślania ile on ma kalorii czy wliczenie go w swoje zapotrzebowanie jest możliwe. Przykładowy snickers jest zdrowy, jeżeli Ty masz do tego zdrowe podejście.
To samo tyczy się gotowców lub produktów takich jak batony proteinowe. Nie powinny one stanowić podstawy diety, ale są bardzo przydatne w życiu codziennym. Dieta ma być stylem życia, a przecież to normalne, że są sytuacje, w których nie jesteśmy w stanie zjeść przygotowanego przez nas posiłku. Nie chodzi o to, aby nagle rzucić się na jedzenie, zjeść byle co i byle gdzie, bo przecież „to i tak jest spoza mojej diety”, lecz znaleźć produkt, który będzie jak najlepszą alternatywą dla danego posiłku! W wielu sklepach można znaleźć gotowce z dobrym składem – czyli produkty, w których cukier nie występuje na samym początku (jedynie w śladowych ilościach), nie zawierają dużej ilości barwników, konserwantów, emulgatorów itp. i kolokwialnie mówiąc: mają krótki skład
Dla przykładu: pierogi ruskie orkiszowe z Lidla, ich skład to: mąka z pszenicy orkisz, ziemniaki 19<6%, woda, ser twarogowy 9% (mleko, kultury bakterii), cebula 6%, olej rzepakowy, sól, pieprz czarny – tyle. Nie ma tu ani substancji konserwujących ani żadnych zapychaczy! Czytanie składów to ważna rzecz. Interesuję Was ten temat na dłużysz i bardziej obszerny wpis?
Kolejną alternatywą skomponowanie samemu posiłku w biegu. Jogurt typu Skyr, do tego owoce i orzechy? Baton proteinowy z dodatkową porcją owoców? Czy może dobrej jakości kabanosy (z firmy Konspol z Biedronki), pieczywo i warzywa? Na słodko, na słono – wszystko się da, a wciąż jest pysznie.
Dieta 80/20 (polega na dostarczaniu 80% kalorii z produktów bogatych w witaminy i niskoprzetworzonych oraz 20% kalorii z produktów uważanych za „niezdrowe”) to najlepsze rozwiązanie! Pozwala zachować komfort zarówno psychiczny jak i fizyczny. Nie chodzi w niej o to, aby sztywno trzymać się zasady „codziennie 20% kalorii to przetworzona żywność”! Jednego dnia każdy z posiłków będzie składał się z produktów odżywczych, kolejnego raptem 10% Twojego zapotrzebowania będą stanowić produkty bardziej przetworzone, przez następne 2 dni nie sięgniesz po nic, natomiast kolejnego dnia cały jeden posiłek będzie „niezdrowy”. Wszystko zależy od tego jak Ty czujesz się dobrze i jaki sposób żywienia będzie dla Ciebie najlepszy! We wszystkim trzeba zachować umiar, bo przecież…
„Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę.” – zapamiętajcie sobie te słowa!
Lody proteinowe zrobione z zamrożonego kalafiora, twarogu, ksylitolu i paru dodatków (źródło białka), chipsy (w składzie mają jedynie mąkę kukurydzianą, olej słonecznikowy oraz sól – źródło węglowodanów) i Prince Polo (źródło węglowodanów i tłuszczy). Moja kolacja – posiłek w którym znajdują się wszystkie makroskładniki. Miałam ochotę na coś słodkiego, ale byłam też bardzo głodna. Czy jest to zdrowa kolacja? Dla mnie i mojego stylu życia tak! A już na pewno zdroworozsądkowa!
5. Czy od odżywki białkowej rosną mięśnie?
No pewnie, a faceci tak pompują na tej siłowni i nadal im mało, a kobitka weźmie miarkę odżywki białkowej i nagle zamieni się w Arnolda Schwarzenegger’a. Żartuję – mam nadzieję, że to oczywiste.
Odżywka białkowa to nic innego jak suplement diety, który pomaga zaspokoić niedobory w diecie. Nie jest to produkt niezbędny, ale pomocny. Odżywka białkowa pozwala w szybki i łatwy sposób dostarczyć białko (jeden z podstawowych trzech makroskładników zaraz obok tłuszczy i węglowodanów) do organizmu. Wraz ze wzrostem aktywności fizycznej rośnie również zapotrzebowanie na białko, które czasem ciężko jest zaspokoić i w takich momentach istnieje możliwość skorzystania z odżywki białkowej. Jednak mimo wszystko jest to produkt dość przetworzony i nie dostarcza do organizmu zbyt wielu właściwości zdrowotnych, więc nie powinien stanowić podstawy diety. Może być świetnym uzupełnieniem oraz dodatkiem.
Przykład: Pamiętacie naszą owsiankę z punktu 2? Płatki owsiane, banan, mleko, masło orzechowe i owoce? Brakuje tutaj białka (minimalne ilości białka, jakie zawarte jest w maśle orzechowym to zbyt mało). Aby był to pełnowartościowy posiłek oczywiście możesz usmażyć kurczaka i zjeść go osobno… albo po prostu dodać do swojej owsianki odżywki białkowej. Po pierwsze jest to o wiele wygodniejszy sposób, a dodatkowo odżywki białkowe są zazwyczaj smakowe co sprawia, że owsianka jest jeszcze smaczniejsza (a co za tym idzie? ochota na słodkie maleje!). Świetnie nadaje się też jako „coś do posłodzenia” do wypieków, które zazwyczaj składają się głównie z węglowodanów oraz tłuszczy, np. miarka czekoladowej odżywki do brownie.
Podsumowując: Od odżywki białkowej nie rosną mięśnie. Odżywka białkowa to nie magiczny produkt, który sprawi, że schudniesz. Jest to jedynie dodatek do diety, a nie konieczność! Suplement, który ma pomóc zaspokoić niedobory w Twojej diecie, być uzupełnieniem, ale nigdy nie podstawą!
Przepis na pyszną i pełnowartościową jaglankę (lub owsiankę) z wykorzystaniem odżywki białkowej. 😊
6. Trzy treningi na siłowni – jestem aktywna
Miało być o diecie, ale dieta i treningi to dość powiązany temat, dlatego wspomnę też o tym. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, tak samo jeden trening na parę dni nie sprawi, że jesteś osobą aktywną.
„Jem zdrowo, trzy razy w tygodniu chodz… jeżdżę autobusem na siłownię, trenuję ostro 30 minut i nie chudnę – co robię źle?” Zdrowy styl życia to nie tylko siłownia i parę treningów w tygodniu, ale właśnie, sama nazwa: Zdrowy styl ŻYCIA. Twoja codzienność, Twoje codzienne nawyki mają być zdrowe! Mniej autobusów, samochodu, windy! Codzienne spacery czy też jazda rowerem niosą za sobą więcej korzyści niż myślisz. Cały dzień leżenia w łóżku nie sprawi, że będziesz miał/a więcej energii (oczywiście nie mówię tu o zasłużonym odpoczynku, tylko po prostu o trybie życia jak: łóżko, 30 minut siłowni, łóżko). Wyjdź rano na spacer, wysiądź przystanek wcześniej, przejdź się do sklepu zamiast jechać samochodem. Zamiast grać w grę, czy przeglądać internet w telefonie, weź koc, przejdź się do parku… i tam sobie przeglądaj. Wpłynie to też bardzo pozytywnie na Twoją regenerację oraz jakość snu. Same plusy!
Musisz wiedzieć, że spacery i ogólna spontaniczna aktywność w trakcie dnia to również wysiłek fizyczny! Lepiej udać się na długi spacer czy przejażdżkę rowerem, niż wstać zaspanym z łóżka po całym dniu nic nie robienia, przejechać się na siłownie i „pomachać” 30 minut na maszynach na siłowni – uwierz mi!
Aspekt odżywiania jest tutaj również ważny. Jeżeli nie dostarczasz do organizmu odpowiedniej ilości kalorii nie będziesz mieć siły nawet na wyjście na spacer, a o treningu już nie wspomnę (no chyba, że opcja pojechania na siłownie i pomachania dla zasady). Jedzenie to Twoje paliwo – zadbaj o to, aby zawsze było go pod dostatkiem, aby było dobrej jakości, a na pewno zajedziesz daleko! 😊
Spacery, rolki, chodzenie po górach – zdrowy nawyk bycia aktywnym człowiekiem! ☺️
7. Jak schudnąć z brzucha i z nóg?
Brzuszku, nóżki! Zaczynamy trening, więc teraz chudnijcie. A Ty tyłku i Wy piersi zostańcie tam gdzie jesteście. No, wszystko dogadane to ruszmy… No nie. Kurczę, coś mi się żarcik wyostrzył.
Niestety, nie ma czegoś takiego jak miejscowa redukcja tkanki tłuszczowej. Jest to proces, w trakcie którego tracimy tłuszcz z całego ciała. U kobiet najczęściej gromadzi się on w okolicach dolnych partii brzucha, wewnętrznej stronie ud oraz na ramionach. U jednej pierwsze efekty będą widoczne na brzuchu, u innej na nogach… a u praktycznie każdej na piersiach.
Płaski brzuch?
-
Odpowiednia dieta! Dbanie o to co się je, a nie tylko ile się tego je – odżywiajmy się, a nie tylko jedzmy!
- Brak głodówek! Kojarzycie widok dzieci z Afryki, które mają wydęte brzuchy? Jest to przyczyna niedożywienia! Brak jedzenia wcale nie sprawi, że będziesz mieć kratę na brzuchu.
- Nawodnienie! Mało pijesz, organizm boi się i gromadzi wodę „na zapas” i odkłada ją min. na brzuchu.
- Regeneracja! Mało śpisz, jesteś przemęczony nie dziw się, że Twoje ciało też nie jest w najlepszej kondycji.
- Cierpliwość! To co pisałam o pierwszych efektach, u jednych będą one widoczne na brzuchu, a u innych przyjdą znacznie później.
Chude nogi?
Na jedną osobę dobrze wpłynie bieganie, na inną wręcz przeciwnie. Musisz znaleźć coś dla siebie. Może trening siłowy, z naciskiem na wewnętrzne partie, albo trening funkcjonalny? Nie kombinuj zbyt często, wypróbuj danego treningu na sobie przez jakiś czas, a jeśli nie przyniesie efektu po dłuższym czasie – spróbuj innego bodźca!
To tylko kilka podstawowych rad. Przede wszystkim: nie zniechęcaj się na starcie i uzbrój się w cierpliwość, konsekwentnie rób swoje i najważniejsze: Nie porównuj się do innych!
Nie myśl o głodówkach. Powtórzę po raz kolejny: dieta to nie kara! Jeżeli przez dłuższy czas nie widzisz efektów przeanalizuj zarówno swój sposób żywienia jak i treningów. Najczęstszy problem z jakim się spotykam to brak świadomości na temat tego, że aby chudnąć – trzeba jeść. Brak efektów? Mniej jedzenia, więcej trenowania. A co za tym idzie? Mniej siły, więcej frustracji. Próbuj nowych rzeczy, ale nigdy nie zapominaj o zdrowiu!
Odpowiednie żywienie, aktywność która sprawia Ci frajdę i cierpliwość – klucz do sukcesu. ☺️
8. Zdrowa głowa = zdrowe ciało
Moja podstawowa zasada: Nie da się mieć zdrowego ciała, bez zdrowej głowy! Jeżeli wprowadzisz do swojego życia zbyt gwałtowne zmiany, zaczniesz przesadzanie podchodzić do niektórych tematów i zdrowy styl życia stanie się dla Ciebie rygorem i czymś co Cię bardzo ogranicza i sprawia, że rezygnujesz z rzeczy, które dają Ci radość to nigdy nie osiągniesz zamierzonych efektów! Moją historię już znasz – nie popełniaj tego samego błędu.
Nawet najlepsza dieta nie pomoże Ci w osiągnięciu szczęścia jeżeli nie będziesz do tego podchodzić z dystansem. Zamiast zamartwiać się czy na pewno jesz posiłki o dobrej porze dnia (tak swoją drogą, to naprawdę nie ma znaczenia) i robić z tego problem pierwszego świata – przeczytaj książkę, artykuł, czy cokolwiek innego co sprawi, że Twoja wiedza na temat żywienia będzie co raz to większa.
Musisz starać się znaleźć złoty środek. Zachować zdrowie fizyczne jak i psychiczne! Pełnowartościowe posiłki są ważne… tak samo ważne jak relacje z bliskimi. Dobra kondycja fizyczna jest ważna… tak samo ważna jak czas, który poświęcasz na regeneracje i odpoczynek.
Wprowadzaj stopniowe zmiany do swojego życia, ciesz się zdrowiem. Jedyny wycisk jaki sobie dajesz to… wycisk podczas treningu! Nie traktuj siebie źle jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli. Doceń swoje starania i wymagaj od siebie coraz więcej, ale nigdy kosztem zdrowia! Twoje ciało Ci za to podziękuje, uwierz mi!
Nie musisz na starcie wiedzieć wszystkiego, nie musisz diametralnie zmieniać swojego życia. Wystarczy że podejmiesz próbę, przeanalizujesz swoje dotychczasowe nawyki i zaczniesz szukać najlepszego sposobu żywienia dla siebie. Nie masz na co czekać! Powtórzę się, ale naprawdę jest to bardzo ważne: najlepsze zmiany to zmiany wprowadzane stopniowo.
Balance is not something you find it’s something you create! 😊
Dajcie znać czy podoba Wam się taki wpis. Jestem świadoma, że mam tutaj zarówno osoby, dla których wszystko co opisałam jest sprawą oczywistą (choć różnie w życiu bywa, są rzeczy o których się wie, ale często zapomina i dopiero przeczytanie tego na głos otwiera ponownie oczy), a dla innych jest to totalna nowość.
Chcę Wam pomagać! Chcę żebyście traktowali odżywianie jako przyjemność, a nie karę. Odpowiednia dieta i zdrowe nawyki nie służą tylko, aby schudnąć, ale przede wszystkim, aby żyć zdrowo i mieć mnóstwo energii!
O czym jeszcze chcecie przeczytać? Może wpis o tym jak powinien wyglądać pełnowartościowy posiłek i przykłady takich posiłków? Moje ulubione źródła poszczególnych makroelementów? Nie chcę poruszać tutaj kwestii indywidualnych typu wyliczenie kalorii. Nie umiem Wam powiedzieć ile macie jeść, według mnie na to składa się zbyt wiele czynników. Jeżeli nie mam nad daną osobą kontroli nigdy nie powiem: „jedz tyle”. Obliczenie kalorie to jedno, ale najważniejsza jest: obserwacja siebie. Niekiedy wzory ni jak mają się do tego co dzieje się w rzeczywistości. Wszystkie informacje na temat kalorii, które znajdziecie w internecie powinny być jedynie bazą wyjściową, zarysem tego ile dana osoba powinna jeść. To wskazówka, a nie wyznacznik! Później najlepszym sposobem jest próbowanie i obserwacja siebie.
Czekam na Wasze komentarze! Buziaki! 😘
Bardzo mądrze i rozsądnie piszesz biorę się za siebie
Uwielbiam wracać do tego wpisu, jest mega trafiony i dobrze napisany:)) można powiedzieć, że zawiera w sobie wszystkie makroelementy, więc jest pełnowartościowy! <3 hahaha
Elizka mam do Ciebie pytanie, czy jesz ‚białe’ produkty? mam na myśli pieczywo, ryż itp? 🙂
Czy ryż z jabłkami to dobry pomysł na kolację?
Dziękuję ci Elizka za ten wpis <3. Dobrze jest czasem odświeżyć sobie pamięć =D … Chyba po nocach będzie mi się śniło ,,dieta to nie kara" hahaa kocham <3
haha Olga <3 buziaki!
Jak Ci dziękować a to, co robisz? haha ❤️ Niesiesz ze sobą tyle pozytywnej energii, że nawet nie wiem jak to opisać!
Uśmiechaj się dużo i jesteśmy kwita! <3
Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś! Bardzo chętnie zobaczyłabym wpis o przykładowych pełnowartościowych posiłkach 🙂 I tak od siebie daję jeszcze pomysł na post dotyczący dobrych, zdrowych nawyków żywieniowych czy ogólnie takich, które poprawią jakość naszego życia czy coś w tym stylu, pozdrawiam <3
Dziękuję za propozycję! Pomyślę o czymś takim! 🙂
Przykłady pełnowartościowych posiłków byłyby super , najlepiej takich prostych i na studencka kieszeń
Moje wszystkie są proste i na studencką kieszeń! 😀
Super wpis❤️bardzo fajny pomysl gdybys dodala przykłady pełnowartoscioeych posilkow
Dodam coś takiego 🙂
Super wpis i przede wszystkim bardzo pomocny!❤️
Cieszę się, że Ci się podoba <3
Eli a w sumie to jak czesto zdarza Ci sie jesc cos „niezdrowego”? Wiem ze tego nie liczysz, czasem pewnie rzadziej, czasem czesciej, ale jestes w stanie ppwiedziec tak mniej wiecej? Bo ja staram sie odzywiac zdrowo, ale kilka razy w tygodniu zjem jakies lody, batona albo ciacho, pozostale posilki sa raczej, wiec chyba moge to nazwac zdroworozsadkowym odzywianiem prawda? 😉
Nie jestem w stanie powiedzieć jak często. Bywają tygodnie, że nawet i codziennie… 🙂 Tak! Twoje odżywianie jest jak najbardziej okej! 🙂